Jerzy Binkowski felietory
|

PSALM IX czyta Jerzy Binkowski:

Będę wyznawał, Panie, ze wszystkiego serca mego: będę opowiadał wszystkie dziwy twoje.

Rozweselę się i rozraduję się w tobie: będę śpiewał imieniowi twemu, Najwyższy.

Gdy nieprzyjaciel mój obróci się nawstecz: osłabieją i poginą przed oblicznością twoją.

Boś uczynił sąd mój i sprawę moję: zasiadłeś na stolicy, który sądzisz sprawiedliwość.

Zgromiłeś narody, i zginął niezbożny: wygładziłeś imię ich na wieki, i na wieki wieków.

Nieprzyjacielskie miecze ustały nakoniec: i zburzyłeś ich miasta: zginęła z trzaskiem pamiątka ich.

A Pan trwa na wieki: nagotował na sąd stolicę swą.

I on będzie sądził okrąg ziemie w prawości, osądzi narody w sprawiedliwości.

I stał się Pan ucieczką ubogiemu: pomocnikiem w potrzebach, w ucisku.

 

I niech ufają w tobie, którzy znają imię twoje; albowiem nie opuściłeś szukających cię, Panie.

Śpiewajcie Panu, który mieszka na Syonie: opowiadajcie między narody sprawy jego.

Albowiem mszczący się krwie ich wspominał: nie zapomniał ubogich wołania.

Zmiłuj się nademną, Panie! wejrzyj na uniżenie moje od nieprzyjaciół moich, który mię podwyższasz od bram śmierci.

Abych opowiadał wszystkie chwały twoje w bramach córki Syońskiéj: będę się weselił w zbawieniu twojem.

Powięźli poganie w zatraceniu, które przyprawili: w sidle tem, które byli skrycie zastawili, uwięzła noga ich.

Poznany będzie Pan, sądy czyniący: w uczynkach rąk swoich poimany jest grzesznik.

Niech się grzesznicy obrócą do piekła: wszyscy narodowie, którzy zapominają Boga.

Bo nie do końca będzie zapomnion ubogi: cierpliwość ubogich nie zginie do końca.

Powstań, Panie, niech się nie zmacnia człowiek: niech będą sądzeni narodowie przed oblicznością twoją.

Postaw, Panie, zakonodawcę nad nimi, aby wiedzieli narodowie, iż ludźmi są.

Podobne wpisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 + 10 =