Jerzy Binkowski felietony

 

Duch Święty jest na wyciągnięcie ręki. Wszędzie i o każdej porze. Potrzebuje mojego ciała, moich zmysłów, mego serca, mojego intelektu i wyobraźni. Potrzebuje mnie a ja potrzebuję bliźniego, bez którego nie mógłbym świadczyć miłości (troski), wdzięczności, radości.

 

duch swiety %Jerzy Binkowski%
E. Wasyłyk: Duchu Święty przyjdź

Jakby nie patrzeć, wszystko się nie zgadza w biednym ludzkim intelekcie. Jak pogodzić w życiu codziennym ocean paradoksów, dylematów?

A jednak… A jednak chrześcijanie słyszą o zesłaniu Ducha Świętego. Czy nie jest tak, że wydarzenia i ludzie, których osądzamy jako tych, którzy nie sprostali okolicznościom, mogą być dla nas wyzwaniem, ostrzeżeniem! Może dzięki nim każdy z nas jaskrawo spostrzegając nieszczęsną naturę człowieka, skażoną egoizmem i zachłannością, zdecyduje się na inny styl funkcjonowania w życiu osobistym i społecznym. Dopiero szacunek dla „nieszczęśników”, „głupców”, „zakodowanych” stanie się prawdziwym początkiem DOBREJ ZMIANY.

Czy wystarczająco uważnie patrzymy na naszą historię? Czy nasza historia kształtuje naszą wiarę! Czy wierzymy, że Bóg przynosi ZBAWIENIE poprzez wydarzenia? Jakże trudno odczytywać Tajemnicę Boga!

 

„Pokochajcie uczciwość, wy, którzy rządzicie światem, szlachetne myśli kierujcie do Pana, szukajcie go szczerym sercem, gdyż pozwala się znaleźć tym, którzy nie wystawiają Go na próbę, objawia się tym, którzy w Niego nie wątpią. Zawiłe pomysły oddalają od Boga, a kto chce sprawdzić Jego potęgę, wykaże swoją głupotę. Mądrość nie zagości w duszy, która knuje podstęp, nie zamieszka w ciele, przez grzech zniewolonym.” (Księga Mądrości 11-4)

Podobne wpisy: