W niedzielę, 7.07.2013 r. jechałem ze wsi – z mej ukochanej wakacyjnej Trofimówki – dwadzieścia parę kilometrów – do SOKÓŁKI, ponieważ dowiedziałem się, że w kościele pod wezwaniem św. Antoniego, w miejscu wydarzeń, które wierni nazywają CUDEM EUCHARYSTYCZNYM, wśród modlących się podczas niedzielnej liturgii będzie Pan Jarosław Kaczyński.
Były premier, prezes Prawa i Sprawiedliwości, po mszy świętej planował także spotkanie z mieszkańcami tego uroczego miasteczka województwa podlaskiego.
Byłem w obu miejscach. Słuchałem więc również wystąpienia prezesa „Prawa i Sprawiedliwości”, przemawiającego do licznej publiczności zgromadzonej w nowoczesnej sali gimnastycznej pobliskiej szkoły. Ludzie entuzjastycznie reagowali oklaskami na propozycje zmian w funkcjonowaniu naszego państwa.
Jednak podsumowując całość wydarzenia, najbardziej wzruszającą chwilą był ten moment w świątyni, gdy na zakończenie Eucharystii Pan Jarosław Kaczyński klęknął przed kustodium zawierającym przemieniony 5 lat temu z opłatka komunijnego fragment tkanki serca w stanie agonalnym – tak twierdzą profesorowie patomorfolodzy z laboratoriów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (między innymi Pani profesor Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska).
Modliłem się stojąc w progu bocznego ołtarza z kustodium i widziałem modlącego się Jarosława Kaczyńskiego, klęczącego na najniższym stopniu. Był skupiony. Nieruchomy. Nigdzie się nie spieszył. Jakby zapomniał o otaczającym go świecie i o obowiązkach względem czekających na niego osób. Trwał w modlitwie.
Widziałem byłego premiera mojego państwa, który żarliwie się modlił. To były chwile wzruszające i piękne. Rosło we mnie poczucie wiary – godności.
Modliłem się w intencji RYCERZA, klęczącego przed Tajemnicą Bożej Obecności.
PSALM WDZIĘCZNOŚCI.

Refren
EMMANUEL
TYŚ BOGIEM JEST
TY WOŁASZ NAS
TYŚ TUTAJ Z NAMI JEST
EMMANUEL
TWE SERCE DRŻY
TWA ŁASKA LŚNI
BLASKIEM WSZECHMOCY TWEJ
EUCHARYSTIA ŚWIĘTA – SAKRAMENT TWÓJ
DIAMENT DO POTĘGI PODNIESIONY
TWEGO SERCA AGONIA
CZUŁA TKANKA OMDLAŁA
MIŁOŚĆ TWOJA SZALONA
PONAD ŚMIERĆ SILNIEJSZA JEST
WOŁASZ DO NAS BARWĄ ZMĘCZONEJ KRWI
BŁAGASZ NAS O MIŁOŚĆ MIĘDZY BRAĆMI
BLIŹNIEGO SWEGO KOCHAJ
JAK DUCHA ŚWIĘTEGO
PODAJ POCIESZ PRZYGARNIJ
PRZYTUL WESTCHNIJ ZANUĆ PIEŚŃ
WSCHODY SŁOŃCA BUDZĄ SIĘ DO TAŃCA
ZIEMIA NASZA JAK ZIARNO RÓŻAŃCA
OPŁATEK PO BRZEGI
WYPEŁNIŁO BOŻE CIAŁO
WIDZIMY CO WIDZIMY
CUDOWNIE TAK SIĘ STAŁO
RADOŚĆ TAŃCZY JAK KWIATY I PTAKI
WDZIĘCZNOŚĆ JAK DORODNE NASZE SADY
JAK STRAŻNIK W LATARNI
RATUJESZ GDY TONIEMY
WZMOCNIENI NADZIEJĄ
CZUWAMY NA POLSKIEJ ZIEMI
7.07.2013 r. Jerzy Binkowski

Jerzy Binkowski – Urodził się w 1949r. w Gdyni. Ukończył studia filozoficzno-psychologiczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Dyplomem reżyserskim ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Pracował głównie z młodzieżą – poradnictwo i teatr. Mieszka od 40 lat w Białymstoku. Należy do warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Jeden Komentarz
Możliwość komentowania została wyłączona.