Poeta na Litwie – relacja z wyprawy cz. 2

„ … Przywołuję na pomoc rzeki, w których pływałem, jeziora
Z kładką miedzy sitowiem, dolinę
W której echu pieśni wtórzy wieczorne światło…” (fragment wiersza „TO”)
„ Nie poznajesz mnie, ale to ja, ten sam,
Który wycinał na łuki twoje brunatne pręty,
Takie proste i śmigłe w biegnięciu do słońca.
Rozrosłaś się, ogromny twój cień, hodujesz pędy nowe.
Szkoda, że tamtym chłopcem już nie jestem.
Chyba kij sobie bym wyciął, bo widzisz, chodzę o lasce.”

Mapka z miejscowościami w których byliśmy. Są to miejscowości położone na północ od Kowna w regionie zwanym Laudą, jeszcze w 1920 r. zamieszkiwało tam 55% Polaków, w niektórych parafiach (gminach) Kiejdany, Wędziagoła, Łopie, Skorule, Pacunele i Wodokty Polacy stanowili 80-90% wszystkich tutejszych mieszkańców. Zanik polskości spowodowały represje i szykany litewskie w okresie międzywojennym (lituanizacja), wywózki na „śmiertelny” Wschód oraz powojenna "repatriacja" do Polski, a także eliminowanie wszelkich form polskiego szkolnictwa i życia kulturalnego w okresie międzywojennym i powojennym.
SZETEJNIE są dzisiaj jedynie pustką wysokiego brzegu Niewiaży i dźwięczącą w uszach ciszą.

Jerzy Binkowski – Urodził się w 1949r. w Gdyni. Ukończył studia filozoficzno-psychologiczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Dyplomem reżyserskim ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Pracował głównie z młodzieżą – poradnictwo i teatr. Mieszka od 40 lat w Białymstoku. Należy do warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.