Wladyslaw Podkowinski Szal uniesien %Jerzy Binkowski%
Wladyslaw Podkowinski Szal uniesien %Jerzy Binkowski%
Władysław Podkowiński “Szał uniesień”

Może człowiek powściągać swój egoizm. Można powściągać fantazję i wyobraźnię. Można zastanowić się, czy nie trzeba powściągnąć swego języka – gadatliwości, ordynarnego słownictwa, chamstwa. Warto rozważyć, czy nie czas na przyhamowanie własnej zmysłowości, nienasycenia, próżności i jakże dramatycznej pychy, która jest niemiłością. Jedynie rozumu żaden z nas nie powinien powściągać.

 

Dawno, dawno temu, filozof Platon w Obronie Sokratesa pisał:

Hod aneksetastos biosu biotos anthropo – Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

 

Rozpalają ogień w swoich ciemnych oczach

Poprzez ciemność w sobie, nie dostrzegają jutrzejszego dnia.
Ogień rdzawy, jak krew na białej koszuli, rozjaśni im przyszłość?

Bratobójcze, ludobójcze, płomienne rewolucje!
Jakże mordercze i błyskotliwe było oświecenie oświeconych.

Ileż w historii żarliwego zapału zapaleńców z zapałkami.
Rozpaleni – czy rozumnie, jak lejcami, ściągną konie rozszalałe?

 

                                                                           Jerzy Binkowski

Podobne wpisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × 1 =